piątek, 9 lutego 2018

Zmasowany atak jemioły pospolitej

Choć świąteczny czas pocałunków pod jemiołą już dawno za nami, roślina ta powróciła do łask i była celem naszego dzisiejszego polowania.

O jemiole słów kilka
Znalezione obrazy dla zapytania viscum albumJemioła pospolita (łąc. Viscum album) to półpasożytnicza roślina z rodziny sandałowcowatych, której nazwa słusznie przywodzi nam na myśl drzewo sandałowe (łac. Santalum album) z którego mimo sugestywnej nazwy wcale nie zbiera się letniego obuwia, a z którym jemioła jest blisko spokrewniona. Co jednak oznacza termin "półpasożyt" ? Czy jemiołę można przyrównać do pokolenia studentów, którzy mimo względnej samodzielności nadal żerują na rodzicach? Jak najbardziej! Jemioła bowiem częściowo radzi sobie sama prowadząc fotosyntezę, pobierając jednak część składników do jej przebiegu (woda i sole mineralne) poprzez specjalnie wykształcone korzenie ssawkowe (tzw. haustoria) z gałęzi rośliny żywicielskiej. Jest to tym samym roślina, której nie spotkamy nigdy wesoło wyrastającej z ziemi a jedynie w koronach wybranych drzew. Jak jednak jemioła dostaje się z drzewa na drzewo? Czy rozsypuje swoje owoce w eter licząc, że choć część nasion trafi na pobliskie gałęzie innych drzew? Bynajmniej! Jemioła zaprzęgła do swego niecnego planu podboju świata nie do końca świadome swej roli ptaki. Te bowiem zajadają się białymi owocami wytwarzanymi przez jemiołę, dopiero później odkrywając jak bardzo kleiste i lepkie są jej nasiona. Po wesołej podróży jaką odbywa nasiono w przewodzie pokarmowym ptaka, przychodzi czas na jego "pozbycie się". Nie jest to jednak łatwe ze względu wspomnianą "krępującą lepkość". Biedne ptaki nie mając zbytnio wyjścia ocierają się wiadomą okolicą ciała o gałęzie na których aktualnie siedzą i pozostawiają tam nasiona jemioły, które osiągają w ten sposób swój upragniony cel.

Jak określić wiek jemioły?
Metoda jest bardzo prosta i ze względu na morfologię jemioły nie nastręcza żadnych problemów. Kiedy przyjrzymy się jej budowie, zauważymy że roślina ta składa się z następujących po sobie, wyrastających z siebie rozwidleń. W pierwszym roku jemioła rozgałęzia się na dwie gałązki, w kolejnym na każdej z nich formują się kolejne dwie, a w trzecim roku liczba najmłodszych gałązek jest już równa ośmiu. A więc 2,4,8,16,32 ... nie trudno oszacować, że za nim jemioła utworzy okazałą kulę której wierzchnia warstwa składa się z dziesiątek gałązek musi minąć grubo ponad 10 lat. Zadanie sprawdzające - oszacuj wiek jemioły przedstawionej na zdjęciu załączonym do tego posta.

Ale o co nam w zasadzie chodziło?
Dobre pytanie. Nie dysponowaliśmy zbyt dużą ilością czasu, toteż pod lupę można było wziąć teren najbliższy ukochanej szkole. Podzieliliśmy się na 3 grupy : Piotr i Ida którym dostała się aleja przy ul. Wybrzeże Wyspiańskiego, Ja, Karolina i Zuzanna wybraliśmy drugą stronę Odry (w zasadzie to im to narzuciłem) a Weronika i gościnnie obecny Tymoteusz powędrowali wewnątrz kampusu Politechniki. Naszym celem było zebrać m. in. następujące dane:
1. Na jakich drzewach w najbliższej okolicy  "żeruje" jemioła?
2. Ile osobników jemioły można znaleźć na poszczególnych, obdarzonych nią drzewach?
oraz
3. Sporządzić mapę występowania jemioły w najbliższej okolicy.

Zbieranie danych
Ruszyliśmy z oszałamiającą prędkością około 10 cm/s w kierunku swoich obszarów. Wszyscy przeżyli i nie odnieśli żadnych obrażeń. A jeśli nawet to skrzętnie je ukrywali. Jeśli idzie o moją grupę to wyznaczyliśmy jasny podział obowiązków. Karolina miała oznaczać "zainfekowane drzewa" na mapie, Zuzanna notować gatunki żywicielskie i liczby osobników jemioły na każdej roślinie a Ja miałem przeżywać przygody. Ostatecznie pożałowałem tego, bo przygód było niewiele a Zuzanna, pracując ze swoim wrodzonym entuzjazmem chciała połowę drzew oznaczyć jako grab i stosowała dziwne uogólnienia i zaokrąglenia w stylu "86 osobników na 11 drzewach" bez głębszego wnikania w szczegóły. Z tego powodu część danych musiała przywitać się ze śmietnikiem. Ale czy można być na nią złym? Oczywiście, że nie. To znaczy można, ale to w zasadzie niczego nie zmienia. Wracając kolejką linową do szkoły, wisząc jakieś 10 m nad ziemią, wypatrzyliśmy jeszcze jedno drzewo, ale stosunkowo późno przyszło nam do głowy aby oznaczyć jego gatunek, stąd założyliśmy patrząc już z daleka na pokrój, że pewnie jest to jakaś topola. Albo inna brzoza. Może wreszcie grab? Tak czy siak drzewo.
Na miejscu czekała już cała reszta. Plus Paweł, któremu pomyliły się godziny kółka. Weronika i Tymoteusz po zasięgnięciu nauczycielskiej porady zidentyfikowali swoje drzewa i wraz z resztą grupy zasięgnęli wolności kończąc piątkowe kółko. Jako, że Piotr i Ida mieli problem z określeniem swoich gatunków, udałem się je ocenić, biorąc ze sobą spóźnionego Pawła na tzw. "karne kółko biologiczne" po godzinach. Na miejscu okazało się, że trafiliśmy na jedną, wielką lipową alejkę. Dlatego też nie myśląc długo, po kilku minutach zawróciliśmy z trasy i "piątkowa, weekendowa wolność" stała się także udziałem Pawła.

Wyniki
Uwspólnione, zebrane przez nas dane pozwoli na sporządzenie kilku wykresów. Na podstawie obserwacji możemy też stwierdzić następujące rzeczy:

Ogółem znaleźliśmy 225 osobników jemioły pospolitej na w sumie 40 drzewach. Oczywiście w polu widzenia było tego znacznie więcej, aczkolwiek nie do końca dobrze obrobione dane nie pozwoliły na ich ujęcie w zestawieniu.

Jemiołę można było spotkać na:
- robinii akacjowej
- topolach
- lipie drobnolistnej
- klonie jesionolistnym

Nie występowała natomiast na innych mijanych drzewach i krzewach z rodzajów:
- świerk
- sosna
- jodła
- bez czarny
- brzoza
- dąb

Oczywiście nie należy tu wyciągać wniosków, sugerujących że na powyższych drzewach jemioła nigdy nie występuje. Tego po tak małej próbie badawczej nie możemy powiedzieć.

Największa spotkana przez nas liczba osobników jemioły pospolitej na jedno drzewo, wystąpiła na robini akacjowej (40 sztuk)

A teraz kilka wykresów:

Czyli na drzewach jakiego gatunku znaleźliśmy w sumie najwięcej osobników na jakich najmniej. Jak widać dominuje robinia akacjowa.

 Tutaj z kolei - ile było drzew z każdego gatunku na których znaleźliśmy jemiołę. Tym razem robinię dogoniła też lipa drobnolistna. No i jeszcze trzeci wykres:

I tu również dominuje robinia akacjowa.

Na podstawie zebranych danych możemy też stwierdzić, że mamy do czynienia z odmianą typową jemioły pospolitej (łac. Viscum album L. ssp. album), która często rośnie na robiniach, lipach i topolach (oprócz niej jest jeszcze odmiana rozpierzchła i jodłowa).